WV

Dance With Me wspiera Mamy – Felieton Damiana Trzpila

In this Article

Share

Taniec jest wyjątkową formą ekspresji scenicznej, nie ma granic. Przez ruch wyrazić możemy emocje a te najprawdziwsze i najgłębsze skrywają ludzkie historie. Takie właśnie scenariusze przybliża nam projekt „Dance with me – zatańcz ze mną”, czyli charytatywne show, w którym taniec jest narzędziem do niesienia pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują.

 

Pomysł koncertu zrodził się w Białej Podlaskiej w 2015 roku. I choć wydarzenie wzbogacało przez lata regionalna rozrywkę to jednak od zawsze miało jeden kluczowy cel – pomaganie. Co wspólnego z rolą matki ma taneczne widowisko ociekające brokatem i blaskiem cekinowych kostiumów? Spieszymy z wyjaśnieniem. Nie będziemy pisali dziś o uczestnikach podejmujących challenge nauki tańca w walce o Kryształowe Kule. Nie skupimy się również na samym tańcu. Dance with me skierowane jest do osób potrzebujących wsparcia, takimi adresatami właśnie są często dzieci zmagające się z licznymi schorzeniami i niepełnosprawnościami.

Na szczególną uwagę zasługują dziś prawdziwe bohaterki, które pośrednio mamy okazje poznać w ramach wydarzenia. Tymi bohaterkami są Mamy. Choć rola matki sama w sobie jest najtrudniejszym wyzwaniem jaki zna świat to właśnie one, matki dzieci chorych czy niepełnosprawnych zasługują na szczególne wyrazy uznania i szacunku. To właśnie one, każdego dnia na nowo zmagają się z trudami niełatwej rzeczywistości swoich dzieci.

Pierwszą edycję DWM zwyciężyła lokalna pielęgniarka Monika Aftaruk, wytańczoną w programie wygraną przekazała wraz trenerem zaledwie kilkuletniemu Marcinkowi – chorującemu na wczesnodziecięce porażenie mózgowe. Jego Mama Monika Wołowik wspomina dziś: „Pamiętam, że Dance with me, a właściwie miły gest zwycięskiej pary był dla mnie nagłym zaskoczeniem. Nie na co dzień otrzymuje się tak miły i niespodziewany bezinteresowny gest wsparcia. Zastrzyk nieoczekiwanych środków z puli nagrody głównej znacznie zwiększyło ilość godzin rehabilitacji mojego syna, usprawniając go ruchowo”. Dziś chłopiec porusza się samodzielnie, i choć sprawność chłopca nigdy nieosiągnie wymarzonego pułapu to i tak jego postępy napawają dumą i optymizmem.

Wspomnienia Mam

Fot.: arch. DWM

Wydarzenia charytatywne mają ogromny wpływ na życie rodzin, którym codzienność determinuje choroba. Dance with me jest projektem, który przypomina o tym sukcesywnie, stale ale i nie nachalnie. W końcu w zamian za datki, widownia otrzymuje spektakularne widowisko. Pomaganie przez zabawę jest najlepszą formą niesienia wsparcia – tak dzieciom, jak i mamom. Potrzebę tę zauważa zwyciężczyni II edycji DWM w 2016 r. Anna Stolarczuk: „Jestem matką zdrowego dziecka. Nie wyobrażam sobie jaką siłę muszą mieć w sobie matki dzieci niepełnosprawnych, ile determinacji, odwagi, heroizmu – podziwiam je za to. Moja rola w projekcie miała zupełnie inny charakter. Zgodziłam się na udział w Dance with me gdyż zgadzam się z hasłem przewodnim: #pomagaćkażdymoże i powinien!”.

„Nie wszystkie kobiety jednak odnajdują w sobie siłę do podołania wyjątkowej misji w roli matki. Wygrane pieniądze przekazałam zatem na rzecz dzieci z Domu dziecka w Komarnie, tym którym niejednokrotnie miłości macierzyńskiej odmówiono. Podziwiam niezmiernie Kobiety, które potrafią objąć role matek, choćby tych zastępczych, których misja jest równie ważna i heroiczna, jak matek dzieci chorych. Jestem też dumna, że swoim uczestnictwem i zwycięstwem w programie mogłam być przykładem dla swojego syna, w końcu przykład idzie z góry” – dodaje Anna, która wówczas pełniła funkcję kurator sądowej w Białej Podlaskiej. 

Tańcząc tworzą więzi

Fot.: arch. DWM

O opinię na temat udziału w DWM poprosiliśmy również Marię Sławecką członkinię sztabu organizacyjnego III edycji eventu w 2017 r. „Byłam uczestniczką w pierwszej edycji DWM i tańczyłam disco-polo. W kolejnych edycjach objęłam rolę prowadzącej i organizatorki wydarzenia. Każdy z nas daje z siebie sto procent by wydarzenie przebiegało w rodzinnej atmosferze, wspólnej walki o popularyzację charytatywności”. Po chwili dodaje: „Największym sukcesem mojej przygody z tym show jest czas spędzony z moim synem Czarkiem, który trzykrotnie objął rolę trenera by ramię w ramie ze mną zarażać pasją do pomagania. Wsparliśmy podopiecznych Świetlicy Środowiskowej DZIUPLA i to w momencie, gdy placówce groziło zniknięcie pomimo ważnej misji jaką wykonuje. Jesteśmy z tego dumni i polecam wszystkim matkom równie szlachetna przygodę z ich dziećmi”.

IV edycję DWM z ogromną wdzięcznością wspomina Katarzyna Lubańska, mama Marceliny, na której leczenie przekazano środki finansowe – „Wielkim zaskoczeniem był dla mnie – jako matki fakt, że organizatorzy Dance With Me zwrócili się z chęcią przekazania dochodu z wydarzenia na rzecz mojej chorej córki. Wstępna diagnoza postawiona przez lekarzy „przewróciła” od góry nogami nasze całe dotychczasowe życie. Większość potrzebnych do potwierdzenia diagnozy badań odbywała się za granicą i wiązała się z wysokimi kosztami, przekraczającymi nasze możliwości finansowe. Więc fakt zbiórki na córkę pieniążków w dużym stopniu ułatwił nam działania w tym kierunku. Dance With Me od kilku lat budzi w naszym mieście duże zainteresowanie. Angażowanie się znanych osób w tak szczytny cel, jest godne naśladowania. Jako matka chorego dziecka, któremu DWM pomogło jestem pełna podziwu dla działań ze strony organizatorów i dla pracy, jaką w taniec wkładają uczestnicy programu. A także dla niezwykle wdzięcznej publiczności – tak licznie przybyłej na to wydarzenie. Bo to waśnie dzięki publiczności, organizatorzy mogą wesprzeć inne chore dzieciaki. Może za kilka lat, moja młodsza córka, która uczy się tańca od 3 roku życia, będzie brała udział w tym programie i dzięki temu choć w niewielkim stopniu odwdzięczy się za wkład w leczenie jej starszej siostry.” – z nadzieją w głosie dodaje.

"Kto walczy do końca nigdy nie przegrywa"

Fot.: arch. DWM

 

Jednym z niezwykle wzruszających wspomnień podzieliła się z nami Małgorzata Janik-Bańbura, mama śp. Kamila – „Choroba dziecka zmienia życie matki ale i całej rodziny. W moim przypadku wszystko wywróciło się do góry nogami. Jako matka, po wysłuchaniu diagnozy wiedziałam, że nie odpuszczę – Glejak miał jednak swoje plany… Wraz z rodziną walczyłam o każdy rok życia mojego syna. Podjęliśmy decyzje o leczeniu w Niemczech, ale wiadomo, że koszty są tam wysokie. Organizowaliśmy zbiorki. Kiedy córka dostała propozycję wzięcia udziału w Dance with me KIDS wiedziałam, że to nasza kolejna szansa pozyskania dodatkowych funduszy i oczywiście oderwania się od poszarzałej codzienności. Nigdy nie wiesz czy się uda ale wtedy wygraliśmy sporą kwotę pieniędzy i mogliśmy rozpocząć nasze leczenie. Nie przegraliśmy, choć Kamila nie ma dziś już nami, kto walczy do końca nigdy nie przegrywa”.

Solidarność ludzi odpowiedzią na trudne czasy

Wszystko to dzieje się w uwarunkowaniach społecznych, o których warto wspomnieć. Jak zauważa cytowana już Katarzyna Lubańska: „Ciężkie jest życie mamy i rodziny gdy wkracza w nie choroba dziecka. Tym bardziej współczuję mamom, które są same i mają niepełnosprawna córkę lub syna. Obecna sytuacja w NFZ najczęściej pcha takie mamy do walki o zdrowie ich dzieci poprzez zrzutki i inne akcje charytatywne. Dużo rodziców walczy z systemem, aby ich pociechy miały wykonane badania i diagnostykę, na które wielokrotnie czeka się miesiącami, zaś prywatnie są prawie od ręki” – kwituje mama Pani Lubańska. W czasach, w których pomoc jest przez państwo ograniczana, świadczenia ZUS wycofywane, leki przestają być refundowane, a przebić się z prośbą o pomoc coraz trudniej jedyną nadzieją jest bezinteresowność ludzi dobrego serca. Tych nie brakuje choć polityka państwa sprawia niestety, że „gatunek” ludzi, których stać jest na pomoc jest na wymarciu. Zdaniem Redakcji WVM do tych chlubnych wyjątków należy z pewnością Damian Trzpil – reżyser i pomysłodawca koncertu, który już od przeszło 8 lat organizuje DWM oraz inne wydarzenia kulturalno-rozrywkowe, sfokusowanych na charytatywnych zbiórkach pieniędzy. Jak zauważa: „Takie historie chwytają za serce, pchają do czynów. Ja sam urodziłem się z wylewem krwi do mózgu i Bóg jedyny raczy wiedzieć dlaczego jestem dziś medycznym cudem. Może właśnie po to by nieść nadzieję i światło innym? Po za zdrowiem otrzymałem też, jak mam to w zwyczaju nazywać, dar do zjednywania sobie ludzi i wydobywania z nich tego, co najpiękniejsze. W DWM jest to pasja do tańca, ten natomiast w nieskrępowany sposób pozwala obnażyć emocje w tym wrodzoną empatię i dobro”.

„Matki, które poznałem na przestrzeni tych lat są dla mnie istniejącymi w realu super bohaterkami o nadludzkich mocach. I choć nie ma rodziców idealnych, to jedną z nich jest również moja mama. To takie kobiety uszlachetniają tytuł MATKI i napędzają mnie do dalszych działań. Zachęcam wszystkich do challenge`u niesienia pomocy i wspierania akcji charytatywnych. Ścigajmy się w tym rozpędzonym do szaleństwa świecie właśnie w czynieniu dobra, wybierajmy dobro w czasach kiedy do wyboru mamy niestety tylko mniejsze zło” podsumowuje Trzpil. Tym razem piąta edycja tanecznego show zawita jesienią na Krakowskim gruncie. Znani przedstawiciele różnych dziedzin życia powalczą o pieniądze na wybrany przez siebie cel. Jedno jest pewne, bez względu na to, kto wygra pieniądze trafią na cel charytatywny.

Autor: Damian Trzpil

WV Stores

Promuj i sprzedawaj swoje produkty i usługi na platformach Woman Vibe Stores!

Wspieramy Kobiety Biznesu w tych niepewnych i chaotycznych czasach. Zgłoś swój produkt lub usługę i zyskaj reklamę oraz możliwość sprzedaży na pośrednictwem naszych mediów i platform internetowych.

Recommended from Shop

A clean learning space will help facilitate your kids’ learning abilities. Following these methods will certainly help make your kid’s learning space better and cleaner.

Pin to board
Share on facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Next Articles

Rusza legendarna Dance Fiesta w hotelu Warszawianka

Michał Kurpet we współpracy z Hotelem Warszawianka**** i społecznością taneczną Zumba Fitness stworzył legendarne już dziś taneczne wydarzenie Dance Fiestę. To jedyne wydarzenie na skalę ogólnopolską, które z takim rozmachem i na tak prestiżowym poziomie promuje kulturę taneczną w naszym kraju.

Read more

Nutki miłości dla Mam – Felieton Joanny Dryś-Gąsior

Witaj, jesteśmy Unisono – zespół muzyczny, który skupia się wokół muzyki gospel. Gospel, a pierwotnie God spell, to Słowo Boże. Chcemy nieść je na fali dobrej muzyki, wierząc że trafi w uszy, w serca, może w bolesne miejsca… aby pokrzepić wszystkich tych, którzy tego potrzebują!

Read more

Muzyczny pomnik dla Mam. Zaproszenie na koncert Zespołu Unisono

Witaj, jesteśmy Unisono – zespół muzyczny, który skupia się wokół muzyki gospel. Gospel, a pierwotnie God spell, to Słowo Boże. Chcemy nieść je na fali dobrej muzyki, wierząc że trafi w uszy, w serca, może w bolesne miejsca… aby pokrzepić wszystkich tych, którzy tego potrzebują!

Read more

“Podszepty” – monodram Patrycji Zając o losie kobiety, tak w XIX jak i XXI w.

PODSZEPTY – Monodram Patrycji Zając (Pat Zajac). Opowieść o kobiecie, która musi zebrać, co zasiała… Represyjne dla płci pięknej czasy, lata emocjonalnej i fizycznej przemocy, arranżowane małżeństwo, romans i okrutne wobec kobiet prawa epoki doprowadzają ją do obłędu. Czy jej życie to seria źle podjętych decyzji czy może jednak walka o własne wyzwolenie?

Read more

Pani Nadzieja – Emilia Furman w wywiadzie Kasi Jastrzębskiej

Emilia Furman jest jedną z pierwszych kobiet, które stały się inspiracją do stworzenia pisma Woman Vibe Magazine. Jest też jedną z pierwszych osób, która uwierzyła w Nas, wspierała i wlała nadzieję w serce naszej Redakcji. W rozmowie z Katarzyną Jastrzębską poznamy sekret Jej życia pełnego pasji i nadziei rosnącej w siłę nawet w obliczu niepogody.

Read more

instagram:

Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.